Piątek, 14 października 2011
piąteczek
Jak wychodziłam z pracy już było ciemno :| Wróciłam trochę naokoło, ale ciut bałam się jeździć po nieznanym parku po ciemku po kupkach liści... Jednak na znanej, dobrze oświetlonej drodze rowerowej albo ulicy czuję się lepiej. Więc dłuższą wycieczkę odłożyłam do jutra.
- DST 15.51km
- Czas 00:46
- VAVG 20.23km/h
- VMAX 31.25km/h
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Podobno jak ciemno to przyjemno...;) Kobieta ninja nie powinna się bać niczego. Facet to co innego, kilka razy po zmroku myślałem, że serce wyskoczy mi przez gardło:)
lszym - 21:43 sobota, 15 października 2011 | linkuj
Komentuj
lszym - 21:43 sobota, 15 października 2011 | linkuj