Czwartek, 20 października 2011
uff, jak gorąco
Ubrałam się dziś w polar. A pod spód bawełniany T-shirt. Uff...
No i dostałam opierdol.
Od spotkanego na czerwonym bikera.
Nie za niewłaściwy strój, ale za to że jeżdżę w słuchawkach i do tego bez kasku! Powymienialiśmy się chwilę argumentami, ale zmieniło się światło i ruszyliśmy dalej w różnych kierunkach. Ja nadal bez kasku, ale zaczęła we mnie kiełkować myśl... A wszystko przez lukasza78 i jego wpis o niebezpiecznych ścieżkach rowerowych :/ Muszę chyba poprzeglądać blogi o Cycle Chick i przywrócić w sobie wiarę, że da się jeździć bez kasku ;)
No i dostałam opierdol.
Od spotkanego na czerwonym bikera.
Nie za niewłaściwy strój, ale za to że jeżdżę w słuchawkach i do tego bez kasku! Powymienialiśmy się chwilę argumentami, ale zmieniło się światło i ruszyliśmy dalej w różnych kierunkach. Ja nadal bez kasku, ale zaczęła we mnie kiełkować myśl... A wszystko przez lukasza78 i jego wpis o niebezpiecznych ścieżkach rowerowych :/ Muszę chyba poprzeglądać blogi o Cycle Chick i przywrócić w sobie wiarę, że da się jeździć bez kasku ;)
- DST 17.89km
- Czas 00:57
- VAVG 18.83km/h
- VMAX 31.84km/h
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Aż dziwne, nigdy mi się nie przydarzyło, żeby mi ktoś zwrócił uwagę, ale może nie usłyszałam, bo zawsze mam słuchawki w uszach :P Chyba reprezentujemy najgorszy typ rowerzystów ;D
Carmeliana - 10:06 poniedziałek, 24 października 2011 | linkuj
Jeśli chodzi o kaski, zwłaszcza po mieście, to nieodmiennie przypomina mi się ten obrazek: ;)
http://wulffmorgenthaler.com/img/strip/-WM_strip_2009-12-18.gif
a ścieżki rzeczywiście gorsze niż szosa ;) pod względem bezpieczeństwa (o ironio) i przyjemności jazdy ;)
pozdr. ;) Carmeliana - 09:03 poniedziałek, 24 października 2011 | linkuj
http://wulffmorgenthaler.com/img/strip/-WM_strip_2009-12-18.gif
a ścieżki rzeczywiście gorsze niż szosa ;) pod względem bezpieczeństwa (o ironio) i przyjemności jazdy ;)
pozdr. ;) Carmeliana - 09:03 poniedziałek, 24 października 2011 | linkuj
zakładane szwy na głowę raczej nie są bolesne, ale szkoda fryzury :)
surf - 22:25 czwartek, 20 października 2011 | linkuj
Komentuj