Środa, 30 listopada 2011
ten pan nas rozjedzie
Rozmawiałam ostatnio z kumplem o tym jak bezpiecznie jeździć rowerem przez miasto. Wg niego dobrze, że jestem "dosyć potężna" i nie widać z daleka, że jestem dziewczyną.
No i słowo ciałem się stało.
Dziś wracając mijałam babcię z wnuczkiem. Przywołała dziecko do siebie mówiąc "Choć tutaj, bo ten pan nas rozjedzie".
Czy dziewczyna powinna jeździć w różowej kurtce i spodniach w kwiatki? A może jednak rzeczywiście lepiej podszywać się pod faceta?
No i słowo ciałem się stało.
Dziś wracając mijałam babcię z wnuczkiem. Przywołała dziecko do siebie mówiąc "Choć tutaj, bo ten pan nas rozjedzie".
Czy dziewczyna powinna jeździć w różowej kurtce i spodniach w kwiatki? A może jednak rzeczywiście lepiej podszywać się pod faceta?
- DST 11.59km
- Czas 00:34
- VAVG 20.45km/h
- VMAX 37.26km/h
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Z sensie, że Was to nie będzie tak kręciło, przynajmniej nie powinno:)
lszym - 19:52 poniedziałek, 5 grudnia 2011 | linkuj
Co wy gadacie moje Panie? Nie ma piękniejszego widoku niż laska w obcisłym spodenkach z pięknie wyrzeźbioną łydką:) Szkoda, że nigdy tego nie zaznacie:p
lszym - 19:51 poniedziałek, 5 grudnia 2011 | linkuj
Przez moje miasto nie jeździ się bezpiecznie. Jedziesz jezdnią - przeszkadzasz w ruchu samochodowym, jedziesz drogą rowerową - przeszkadzasz pieszym, którzy nie odróżniają jej od chodnika i jeszcze wykrzykują, jak pani jeździ!!? Wtedy nie chce mi się dyskutować, mimo że tętno podskoczyło.
Zdecydowanie, w różowej kurtce i w spodniach w kwiatki, tak, i jeszcze powinna mieć doklejone długie warkoczyki ;)
Nie martw, też czasami jestem spostrzegana jako chłopak.
Jednym słowem czas na spódnice :) Tymoteuszka - 09:42 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj
Komentuj
Zdecydowanie, w różowej kurtce i w spodniach w kwiatki, tak, i jeszcze powinna mieć doklejone długie warkoczyki ;)
Nie martw, też czasami jestem spostrzegana jako chłopak.
Jednym słowem czas na spódnice :) Tymoteuszka - 09:42 czwartek, 1 grudnia 2011 | linkuj