Środa, 9 maja 2012
Pabianice ze szczególną dedykacją dla lszym
Wybrałam się w końcu na rower. Ostatnio więcej chodziłam. Na przykład w sobotę chodziłam po górach, a do środy dochodziłam do siebie ;)
Wieczór wydawał się chłodny, postanowiłam więc wypróbować nowe wdzianko, które otrzymałam od Łukasza. No i jest REWELACYJNA :) Dzięki jeszcze raz ogromne :)
Pojechałam sobie przez Retkinię i Górkę Pabianicką do Pabianic. Potem do Łodzi w okolice Ikei, ale dojechałam za szybko. Postanowiłam więc sprawdzić dokąd prowadzi zamknięta obwodnica Pabianic i w jakim jest stanie.
Za dużo właściwie nie widziałam, bo całkiem ciemno już było :) Przekonałam się o tym dobitnie w ostatnim możliwym momencie dostrzegając odwrócony tyłem szlaban z zakazem wjazdu.
Zjechałam zjazdem na Retkinię i wróciłam znaną sobie dobrze trasą od ulicy Sanitariuszek.
Wieczór wydawał się chłodny, postanowiłam więc wypróbować nowe wdzianko, które otrzymałam od Łukasza. No i jest REWELACYJNA :) Dzięki jeszcze raz ogromne :)
szczerzę się do Łukasza w podziękowaniu :)© SylaNaRowerze1
Pojechałam sobie przez Retkinię i Górkę Pabianicką do Pabianic. Potem do Łodzi w okolice Ikei, ale dojechałam za szybko. Postanowiłam więc sprawdzić dokąd prowadzi zamknięta obwodnica Pabianic i w jakim jest stanie.
Za dużo właściwie nie widziałam, bo całkiem ciemno już było :) Przekonałam się o tym dobitnie w ostatnim możliwym momencie dostrzegając odwrócony tyłem szlaban z zakazem wjazdu.
Zjechałam zjazdem na Retkinię i wróciłam znaną sobie dobrze trasą od ulicy Sanitariuszek.
- DST 37.32km
- Czas 01:42
- VAVG 21.95km/h
- VMAX 37.08km/h
- HRmax 164 ( 81%)
- HRavg 127 ( 63%)
- Kalorie 871kcal
- Sprzęt Viper
- Aktywność Jazda na rowerze
Komentarze
Syla: skoro dwie długonogie sarenki to chyba jakiś łoś albo jeleń by im się przydał! Co będą takie same i samotne siedziały :) Jest tu jakiś rogacz?? :)
Kris: zgadza się - Hieny też :) Ewolucja postępuje i niedługo pozostaną same hieny :)
theli - 18:38 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Kris: zgadza się - Hieny też :) Ewolucja postępuje i niedługo pozostaną same hieny :)
Kris, rób wszystko żeby jechać prosto :D
Teraz tak sobie pomyślałam, że dwie sarenki to jednak może być mało. Już widzę jak wilki się na nie rzucają ;)
SylaNaRowerze - 11:40 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Teraz tak sobie pomyślałam, że dwie sarenki to jednak może być mało. Już widzę jak wilki się na nie rzucają ;)
Od Barta piwo, od Radzia 2 gorzkie. Jak ja mam na rowerze jeździć? :)
Dwie długonogie sarenki powiadasz. To zagranie pod zwiększenie frekwencji? :D
chrisEM - 11:28 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Dwie długonogie sarenki powiadasz. To zagranie pod zwiększenie frekwencji? :D
Kris, ja winna jestem Bartowi (chłop mi rower prawie naprawił ;)). Od Niego to już sobie sam windykuj.
Theli - nie chcę Cię martwić, ale biuro zawodów już obstawione, w castingu zwyciężyły dwie długonogie sarenki i chyba nie masz szans znaleźć się w ich gronie :))
Bart, sam widzisz, że chłopak się stara - skoro same treningi nie wystarczają, to zadbał o właściwe relacje z orgami :DDD
Bierz przykład, a nie zażaleniami straszysz :DSylaNaRowerze - 11:21 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Theli - nie chcę Cię martwić, ale biuro zawodów już obstawione, w castingu zwyciężyły dwie długonogie sarenki i chyba nie masz szans znaleźć się w ich gronie :))
Bart, sam widzisz, że chłopak się stara - skoro same treningi nie wystarczają, to zadbał o właściwe relacje z orgami :DDD
Bierz przykład, a nie zażaleniami straszysz :D
Bartuś: nie będziesz chyba kapustką :) Inaczej szkodunia byłaby wielka bo pomagałbym rozliczać np. kartunie w biureczku zawodów i Twoja akuracik zgubiłaby się bidulka :DDDD
theli - 10:36 środa, 23 maja 2012 | linkuj
To piwo to ja mogę przejąć. Bo właśnie jedno u Barta przepraszam Bartusia wygrałem :)
chrisEM - 09:55 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Bartuś, ja Tobie piwo obiecałam, nie tort z wiśniami ;)
SylaNaRowerze - 08:53 środa, 23 maja 2012 | linkuj
jak się tu miło zrobiło :) wszyscy dla siebie tacy uprzejmi :)
SylaNaRowerze - 08:36 środa, 23 maja 2012 | linkuj
cześć Bartuś :)
trzeba było zabrać Piotrusia na Rudawską to byś może i coś wskórał ;)SylaNaRowerze - 08:35 środa, 23 maja 2012 | linkuj
trzeba było zabrać Piotrusia na Rudawską to byś może i coś wskórał ;)
Tobie to ja wskażę punkty w przeciwległym krańcu mapy :P
SylaNaRowerze - 08:22 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Syluś: to Ty nam możesz podrzucić takie miejsca :DDD Tylko koniecznie przed BO! ;)
theli - 08:04 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Możesz mi podrzucić cynk gdzie warto jechać w BPK ;)
SylaNaRowerze - 08:01 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Znam i te tereny :) Bliżej mi niż do Łagiewnik i trochę tam jeździłam, ale rzeczywiście dawno już temu ;)
Na dziś zaplanowałam dłuższą trasę w tamtą stronę, więc podjadę i do Rudy Willowej - o ile pogoda się nie zepsuje. Dzięki za przypomnienie :)SylaNaRowerze - 07:29 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Na dziś zaplanowałam dłuższą trasę w tamtą stronę, więc podjadę i do Rudy Willowej - o ile pogoda się nie zepsuje. Dzięki za przypomnienie :)
Skoro już byłaś przy Ikea to polecam skręcić w Rudzką i wjechać na Rudę Willową. Bardzo fajny las, nawet trochę górek jest. I niszczejące (zarząd ZDM) domy letniskowe przedwojennych fabrykantów. Kiedyś powiedziano by że stylowe lub przepiękne a dzisiaj chyba zajebiste.
chrisEM - 06:49 środa, 23 maja 2012 | linkuj
Sylwia najdroższa, nie żebym się czepiał, bo to wpis jest znakomity, ale może pora na kolejny?:)
lszym - 20:32 czwartek, 17 maja 2012 | linkuj
No pięknie!:) Widać, że idealnie leży i znakomicie współgra ze szczerym uśmiechem:)
lszym - 19:16 piątek, 11 maja 2012 | linkuj
Komentuj