Informacje

  • Wszystkie kilometry: 4825.01 km
  • Km w terenie: 0.00 km (0.00%)
  • Czas na rowerze: 10d 21h 51m
  • Prędkość średnia: 17.97 km/h
  • Suma w górę: 0 m
  • Więcej informacji.
baton rowerowy bikestats.pl

Moje rowery

Szukaj

Znajomi

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy SylaNaRowerze.bikestats.pl

Archiwum

Linki

Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2011

Dystans całkowity:138.21 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:08:36
Średnia prędkość:16.07 km/h
Maksymalna prędkość:40.04 km/h
Maks. tętno maksymalne:182 (92 %)
Maks. tętno średnie:130 (66 %)
Suma kalorii:3059 kcal
Liczba aktywności:4
Średnio na aktywność:34.55 km i 2h 09m
Więcej statystyk
Wtorek, 21 czerwca 2011

Pierwszy dzień lata

i debiut rowerowo-pracowy. Dziś obyło się bez obcasów i bez laptopa, więc także i bez samochodu.
Lubię to :)
  • DST 29.89km
  • Czas 01:43
  • VAVG 17.41km/h
  • VMAX 30.47km/h
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 16 czerwca 2011

Rozjazd po dłuższej przerwie

Wyczytałam dziś u mistrzyni Che, że "rozjazd" to modne słowo, którego trzeba użyć choć raz w temacie wpisu. Więc dziś zrobiłam rozjazd po ponad tygodniowej abstynencji od roweru. Choróbsko niby już ustępuje, ale czuję się jeszcze osłabiona i jechało mi się ciężko. Dzisiaj to ja ciągle zostawałam w tyle :(
Nie rokuje to niestety zbyt dobrze na Bike Orient, który już w sobotę...
  • DST 27.89km
  • Czas 01:47
  • VAVG 15.64km/h
  • VMAX 29.20km/h
  • HRmax 171 ( 87%)
  • HRavg 118 ( 60%)
  • Kalorie 628kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 5 czerwca 2011

kółko po mieście

bardzo lajtowo
  • DST 20.26km
  • Czas 01:16
  • VAVG 15.99km/h
  • VMAX 29.30km/h
  • HRmax 138 ( 70%)
  • HRavg 112 ( 57%)
  • Kalorie 438kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 4 czerwca 2011

No i Dobra!

Dziś sobota, więc trzeba się było wybrać na jakąś rowerową przejażdżkę. Chociaż od rana w ogóle nie miałam na to ochoty... W końcu zadzwonił braciszek zniecierpliwiony i z oporami, ale się zapakowałam na rower i pomknęłam w jego stronę. Nie, to nie prawda. Z pomykaniem to niewiele miało wspólnego - raczej z żółwim tempem. Próbowałam go przekonać żeby zrobić krótki wypad, bo ja bez formy... Ale on swoje. Rozruszam się i będzie gites. No i było :D
W końcu sobie przypomniałam po co kupiłam rower. Dokładnie po to, aby robić takie wycieczki jak dziś :D
Na początek Las Łagiewnicki, potem Modrzew, Dobra-Nowiny, Dobra, jakimiś polami do Dobieszkowa, potem Ługi i już powrót przez Borchówkę, Kalonkę i Dąbrowę do Strykowskiej.
/

Tempo spokojne, po drodze sporo wzniesień i zjazdów, więc zmienne. Nawierzchnia zróżnicowana: był i asfalt, i polne drogi, łąki i pola też się znalazły. Dla każdego coś miłego :)
Ważna nauka płynąca z dzisiejszych doświadczeń: na wycieczkę pow. 50 km lepiej nie zapomnieć spodenek kolarskich ;)
  • DST 60.17km
  • Czas 03:50
  • VAVG 15.70km/h
  • VMAX 40.04km/h
  • HRmax 182 ( 92%)
  • HRavg 130 ( 66%)
  • Kalorie 1993kcal
  • Sprzęt Viper
  • Aktywność Jazda na rowerze

Blogi rowerowe na www.bikestats.pl